Podobno wyjeżdżając do pracy w Anglii jeszcze w latach 90., w ciągu miesiąca można było zarobić na samochód, motocykl i jeszcze dobre wakacje w naszym kraju. Mówimy tu oczywiście o pracy fizycznej czy na słynnym „zmywaku”. Te czasy bezpowrotnie minęły, a Polacy nie mogą już liczyć na tak sowite wynagrodzenie. Czy w związku z tym opłaca się przebywać na obczyźnie? Może lepiej wrócić do Polski i tutaj podjąć pracę zarobkową?
Pieniądze nadal płyną z Anglii na krajowe konta. Okazuje się przeciętny Polak, który tam pracuje, realizuje tanie przekazy pieniezne do polski w kwocie co najmniej 100 funtów co miesiąc. To pieniądze dla bliskich albo na spłatę pozostawionych w kraju zobowiązań.
Ciekawe jest jednak to, że realizowane są także tanie przelewy do anglii. Kto je wysyła? Przede wszystkim kontrahenci, którzy prowadzą międzynarodowy biznes. Rzadziej zdarza się, że to Polacy, którzy wyjechali do Anglii, potrzebują finansowych zasobów. Oczywiście, są przypadki, zgodnie z którymi ogrom ludzi nie poradziło sobie na obczyźnie, a teraz potrzebuje pomocy, natomiast są to wyjątki. Większość potwierdza, że życie i praca w Anglii im się podoba i raczej nie planują wracać do kraju, nawet jeśli finansowo mogliby żyć na podobnym poziomie. Widać jednak wyraźnie, że na Wyspy wyjeżdża coraz mniej Polaków, „boom” emigracyjny już dawno minął, a i w Polsce można żyć w pełnym komforcie.
Dodaj komentarz